|Instytut Fizyki| |John D. Barrow|

Nadanie doktoratu honoris causa US
profesorowi Johnowi D. Barrowowi 10 IX 2007 r.

10 września 2007 r. podczas XXXIX Zjazdu Fizyków Polskich w Szczecinie odbyła się uroczystość nadania doktoratu honoris causa Uniwersytetu Szczecińskiego profesorowi Johnowi D. Barrowowi z Uniwersytetu w Cambridge. John Barrow jest też laureatem Nagrody Templetona nazywanej często „Nagrodą Nobla w dziedzinie nauki i teologii”. Jest ona najwyższą na świecie nagrodą finansową przyznawaną indywidualnie naukowcowi. Doktorat został nadany przy poparciu trzech wydziałów (Matematyczno-Fizycznego, Nauk Przyrodniczych oraz Teologicznego) za „podkreślanie interdyscyplinarnego charakteru nauki, wytyczanie nowych interdyscyplinarnych kierunków badań naukowych w zakresie nauk przyrodniczych oraz określanie ich relacji do nauk teologicznych”. John Barrow od kilkunastu lat współpracuje z grupą kosmologów z Instytutu Fizyki Uniwersytetu Szczecińskiego.

Wykład “Miejsce człowieka we Wszechświecie”

W Szczecinie prof. Barrow wygłosił znakomity wykład „Our place in the Universe”. W ramach którego Profesor Barrow wygłosił przesłanie dotyczące Jego poglądów na ewolucję Wszechświata od najwcześniejszego momentu, po który może sięgnąć swoimi metodami nauka (około 1 sekundy po tzw. Wielkim Wybuchu – supergęstym stanie, w którym skupiona była cała materia Wszechświata), poprzez moment w którym pojawiło się w tym Wszechświecie życie i człowiek, do chwili obecnej i dalszej przyszłości Wszechświata. W skrócie brzmi ono następująco. Jedną z najbardziej zadziwiających cech Wszechświata jest fakt, że tworzy on warunki które są na pierwszy rzut oka całkiem przyjazne dla pojawienia się życia. Jednak pozory mogą mylić. Wiemy, że Wszechświat ekspanduje, a zatem jego ogromny rozmiar jest też konsekwencją ogromnie długiego jego trwania w czasie. Jak wskazuje teoria, każdy wszechświat, który zawiera złożone struktury jakie są wymagane przez życie musi być wystarczająco „stary”, aby mogły się w nim wytworzyć widoczne gołym okiem gwiazdy oraz określone pierwiastki chemiczne na których opiera się złożoność życia. Złożoność ta wymaga pojawienia się pierwiastków cięższych niż tylko wodór i hel, które mogą być jedynie wytworzone w czasie pierwszych trzech minut po Wielkim Wybuchu. Cięższe, interesujące z punktu widzenia biochemii pierwiastki, takie jak węgiel, produkowane są z wodoru i helu w reakcjach termojądrowych w gwiazdach. Gdy dobiega końca życie gwiazd, te biochemiczne pierwiastki są rozpraszane w przestrzeń kosmiczną, aby następnie znaleźć się na planetach oraz na kolejnym etapie ewolucji pojawić się w nas – ludziach. Ten proces jądrowej alchemii jest długi i powolny. Zajmuje on zwykle miliardy lat. Zatem rozszerzający się Wszechświat, który zawiera „obserwatorów” musi trwać co najmniej miliardy lat i w związku z tym musi mieć rozmiar liczony co najmniej w miliardach lat świetlnych. Są to konieczne warunki do tego, aby we Wszechświecie możliwe było życie. Stąd wynikają dalsze konsekwencje. Ogromny rozmiar dostępnego do zamieszkania Wszechświata sprawia, że ma on bardzo niewielką średnią gęstość, a co za tym idzie gwiazdy i galaktyki są od siebie bardzo oddalone. Obszary życia, z dużym prawdopodobieństwem, są od siebie oddalone o ogromne astronomiczne odległości co powoduje, że rozwój cywilizacyjny następuje w izolacji od innych obszarów życia co najmniej do momentu, w którym wiedza techniczna osiągnie bardzo wysoki poziom. Szybka ekspansja Wszechświata powoduje również, że jest on bardzo zimny. To z kolei oznacza, że obserwowane przez nas nocne niebo jest ciemne, bowiem jest zbyt mało energii we Wszechświecie, aby uczynić je jasnym. Wobec tego wszechświaty, które dostarczają odpowiednich warunków do życia są: wielkie i stare oraz ciemne i zimne. Można tu uczynić uwagę, że te aspekty wszechświatów (które też powinny być uniwersalnymi cechami obserwatorów) odgrywają znaczącą rolę w kształtowaniu się naszych religijnych i filozoficznych odczuć dotyczących Wszechświata i naszego miejsca w tym Wszechświecie. Tutaj znowu należy podkreślić, jak złudne mogą być to cechy. Wielu filozofów odnosiło się do ogromności i rozproszoności Wszechświata jako dowodu dla jego nieteleologicznego charakteru. Jednak odkrycie ekspansji Wszechświata pokazuje z jak subtelnym zagadnieniem mamy tutaj do czynienia. Otóż te cechy Wszechświata, które dla niektórych komentatorów wydawały się być w oczywisty sposób sprzeczne z jego interpretacją jako miejsca odpowiedniego dla pojawienia się życia, okazują się kluczowymi jego cechami, które są wymagane dla wytworzenia wszelkiej złożoności występującej w tym Wszechświecie. Podsumowując słowami Profesora Barrowa: „wielki i stary, ciemny i zimny Wszechświat” – to, wbrew pozorom, najbardziej odpowiednie miejsce do narodzenia się życia i pojawienia się człowieka.

Spotkania mniej i bardziej oficjalne oraz koncert na Zamku

Po uroczystości nadania doktoratu honoris causa odbył się uroczysty obiad w restauracji Willa-West-Ende, na który zaproszeni byli liczni goście. Była to okazja do osobistego złożenia gratulacji przez osoby, które nie mogły tego uczynić w trakcie ceremonii, do wzniesienia toastu, a także do krótszej lub dłuższej rozmowy z Profesorem Barrowem. Szczególnie żywą dyskusję dało się zauważyć między dwoma doktorami honoris causa US: prof. Barrowem oraz prof. Władysławem Górskim. JM Rektor US prof. W. Tarczyński miał także wiele obowiązków od samego rana, bowiem ze względu na równoległość Zjazdu i uroczystości nadania doktoratu honoris causa, o godz. 8.30 dokonał także ceremonii otwarcia XXXIX Zjazdu Fizyków Polskich. Także, korzystając z okazji wizyty JM Rektora Thomasa Strothotte z Rostocku, JM Rektor Tarczyński odbył z Nim spotkanie o godz. 10.00 w Rektoracie. Z kolei przy okazji uroczystego obiadu Rektor Sthrothotte spotkał się również z przedstawicielami jednostek współpracujących z Jego macierzystą uczelnią. Po obiedzie udał się również na Wydział Nauk Przyrodniczych w celu zwiedzenia Wydziału i przedskutowania możliwości dalszej współpracy. W napiętym programie pobytu Profesora Barrowa znalazły się także trzy oficjalne kolacje. Tuż po przylocie na lotnisko 9-go września odbyła się kolacja powitalna w hotelu “Atrium”, na której prof. Barrow spotkał się m.in. z Przedstawicielem Władz Rektorskich, prof. Andrzejem Witkowskim, oraz z Promotorem i Recenzentami. W dniu ceremonii prof. Barrow wziął też udział w koncercie zorganizowanym z okazji XXXIX Zjazdu Fizyków w Operze na Zamku, po którym spotkał się na kolacji w restauracji “Ładoga” z Prorektorem Józefem Perencem, Prorektorem Andrzejem Witkowskim oraz niektórymi Znakomitymi Przedstawicielami Zjazdu Fizyków. Warto nadmienić, że od godziny 15-tej w Rektoracie US odbywało się spotkanie przedstawicieli zagranicznych towarzystw fizycznych. To spotkanie zostało przerwane koncertem, a potem kontynuowane bardziej nieoficjalnie przy kolacji w restauracji “Camarillo”. W kolacji pożegnalnej we wtorek 11-go września spotkali się z Doktorem Honorowym Prorektor Andrzej Witkowski, Prorektor Kinga Flaga-Gieruszyńska, JM Rektor UW Katarzyna Chałasińska-Macukow, Przedstawiciel Fizyków w Radzie Nauki prof. Wojciech Nawrocik oraz Promotor, Recenzenci i goście specjalni prof. Barrowa. Na zakończenie warto wspomnieć, że wpleciony w program Zjazdu koncert (z cyklu “Koncertów Uniwersyteckich”) był sam w sobie niezwykłym wydarzeniem kulturalnym. Publiczność zmusiła dyrygenta, prof. Bohdana Boguszewskiego do bisu, bowiem zagrał On fantastycznie wraz z orkiestrą “Academia” suitę Carmen Rodiona Szczedrina powstałą z inspiracji suity Georgesa Bizeta. Organizatorzy ceremonii doktoratu honoris causa pragną również podziękować chórowi Katedry Edukacji Artystycznej za oprawę muzyczną tego wydarzenia.

Wycieczki po Szczecinie i na Wyspę Wolin

Jak już wspomniano, po zakończeniu uroczystego obiadu w Willi-West-Ende w programie pobytu Gościa Honorowego znalazła się wycieczka z przewodnikiem po Szczecinie, do której przyłączyli się niektórzy uczestnicy Zjazdu Fizyków oraz goście ceremonii doktoratu honoris causa (do wycieczki przyłączył się m.in. JM Rektor Strothotte z Rostocku). Z kolei w drugim dniu pobytu Gościa, popołudniu dnia 11-go września, odbyła się wycieczka na Wyspę Wolin i do Międzyzdrojów. Szczególne wrażenie na uczestnikach wycieczki zrobiło Wzgórze Zielonka k. Lubina oraz jezioro Turkusowe. W wycieczce uczestniczyli goście profesora a także przedstawiciele Zagranicznych Towarzystw Fizycznych (m.in. prof. David Lee – sekretarz generalny Europejskiego Towarzystwa Fizycznego).

Spotkanie z młodzieżą i miłośnikami książek

Jednym z najmilszych akcentów wizyty prof. Barrowa w Szczecinie było otwarte spotkanie promocyjne książek, które odbyło się rano we wtorek 11-go września w Sali Kolumnowej Książnicy Pomorskiej. Sala została wypełniona do ostatniego miejsca głównie przez młodzież szkolną. Atmosfera spotkania była bardzo przyjazna. Po krótkim wprowadzeniu przez prowadzących spotkanie, Profesor Barrow przedstawił w bardzo poglądowy sposób kilka podstawowych idei dotyczących ewolucji Wszechświata oraz jej związku z ewolucją życia na Ziemi i rozwojem gatunku ludzkiego. Ku miłemu zaskoczeniu prowadzących młodzież jednoznacznie poprosiła o przedstawienie mini-wykładu w języku angielskim. Po tym wywiązała się żywa dyskusja, w której profesor został zasypany bardzo ciekawymi pytaniami dotyczącymi wspomnianych zagadnień. Nie było końca też pewnym żartom – profesor zadał także młodzieży problem matematyczny do rozwiązania. Problem dotyczył prawdopodobieństwa podejmowania decyzji w pewnym rodzaju quizów telewizyjnych. Po mini-wykładzie i dyskusji młodzież śmiało przystąpiła do zbierania autografów Profesora oraz do pozowania do zdjęć z Profesorem. Także personel Książnicy Pomorskiej oraz inne obecne na spotkaniu osoby chciały sfotografować się w towarzystwie Naszego Gościa Honorowego. Spotkanie w Książnicy okazało się znakomitą promocją szeroko rozumianych nauk podstawowych wśród młodzieży szkolnej. Mamy nadzieję, że wpłynie to w jakimś stopniu na wybieranie przez młodzież przyszłych karier zawodowych w tych właśnie kierunkach, bowiem paradoksalnie, w naszym wysoko rowiniętym technologicznie społeczeństwie zainteresowanie tymi naukami podstawowymi systematycznie spada.

Wywiady i programy, pożegnanie na lotnisku

Obecność profesora Barrowa w Szczecinie, ze względu na Jego szeroko znany na całym świecie wizerunek erudyty i popularyzatora nauki, wzbudziła żywe zainteresowanie mediów. Na konferencji prasowej poświęconej Zjazdowi Fizyków Polskich oraz doktoratowi honoris causa we wtorek 4-go września JM Rektor prof. Tarczyński wraz z Autorami tekstów przedstawił najważniejsze aspekty tych wydarzeń. W efekcie telewizja, radio oraz prasa dosyć szeroko komentowały na bieżąco oba wydarzenia. Także Doktor Honorowy udzielił wywiadu dla telewizji oraz krótko dla radia w dniu ceremonii. Media przybyły też dosyć licznie na samą uroczystość. Nieczęsto bowiem gościmy w Szczecinie laureata tak wielkiej nagrody naukowej oraz tak znakomitego popularyzatora. Biuro Promocji US w środę 12-go (ostatniego dnia pobytu prof. Barrowa w Szczecinie) zorganizowało także otwarte spotkanie dla dziennikarzy w trakcie kolejnej imprezy towarzyszącej jaką była wycieczka statkiem po szczecińskim porcie. Niestety licznie zapowiadani dziennikarze warszawscy nie dotarli do Szczecina z powodu gęstej mgły na lotnisku w Warszawie. Nota bene JM Rektor UW prof. K. Chałasińska-Macukow zamiast polecieć do Warszawy tego dnia rano samolotem była zmuszona cofnąć się z lotniska w Goleniowie i pojechać bardziej konwerncjonalnym środkiem transportu, czyli pociągiem. Na szczęście (a może raczej szkoda, że ...) mgła w żaden sposób nie wpłynęła na lot powrotny prof. Barrowa do Londynu, który odbył się planowo tego samego dnia popołudniu. Dzięki nieobecności dziennikarzy warszawskich, dziennikarze lokalni otrzymali znacznie więcej czasu na wywiady z Profesorem. Jako komentarz warto nieco żartobliwie stwierdzić, że mimo oddzielnych wywiadów padały w większości przypadków te same pytania. I tak m.in. pytano profesora o stosunek nauki do religii. Pytano o to, czy Wszechświat kiedyś się zakończy, czy też będzie cyklicznie odradzał. Pytano, co inspirowało Profesora do podjęcia rozważań filozoficznych. Pytano o to, jak może wyglądać życie na innych planetach. Pytano o to dlaczego nie możemy być zbyt niscy lub zbyt wysocy. Pytano o zagrożenia dla egzystencji rodzaju ludzkiego w postaci globalnego ocieplenia klimatu na Ziemi oraz komet i asteroidów mogących uderzyć w Naszą Planetę. Pytano o to, dlaczego Profesor rozpoczął pisanie książek popularnonaukowych. Aby pozostawić naszych czytelników w napięciu powiemy, że na podstawie zarejestrowanego materiału będzie przygotowana bardziej obszerna odpowiedź na powyższe pytania w postaci reportażu i udostępniona przez Biuro Promocji US. Spośród wielu odpowiedzi najbardziej utkwiła nam w pamięci odpowiedź na pytanie o efekt cieplarniany. Jak stwierdził Profesor – w przeciwieństwie do kataklizmu związanego z możliwością uderzenia w Ziemię przez asteroidę - ludzkość “ma władzę”, aby zatrzymać proces globalnego ocieplenia klimatu i jest ku temu najwyższy czas. Na zakończenie warto wspomnieć, że nagłośnienie medialne wizyty prof. Barrowa w Szczecinie, a tym samym promocja nauk przyrodniczych oraz Uniwersytetu Szczecinskiego miała swoje pozytywne skutki. Otóż, jak napisał nam Profesor Barrow, tuż po pożegnaniu się z nami na lotnisku, po przekroczeniu punktu kontroli osobistej, podeszła do Niego szefowa ochrony lotniska i zapytała “czy jest On tym słynnym profesorem Barrowem, który odbywał wizytę na Uniwersytecie Szczecińskim”? Po pozytywnej odpowiedzi wraz z kolegami i koleżankami pospiesznie podała Profesorowi księgę pamiątkową, książki oraz kilka ulotek w celu zdobycia autografów. Niełatwo jest zajmować się naukami podstawowymi i osiągnąć taki sukces medialny porównywalny do aktorów, piosenkarzy, czy sportowców – gratulujemy Panie Profesorze i zapraszamy ponownie do Szczecina.

Z okazji nadania doktoratu honoris causa wydany został booklet

Webmaster
Copyright © 2008 Instytut Fizyki